O przełamanie w Głogowie

Piłkarze Marcina Broniszewskiego zagrają w Wielką Sobotę w Głogowie. Czy w meczu z rozpędzonym Chrobrym odwrócą złą kartę?

Ostatnie dwa mecze nie zakończyły się po myśli siedleckich piłkarzy. Porażki 1:4 z Olimpią Grudziądz oraz 1:2 z Wigrami Suwałki podłamały morale drużyny dowodzonej przez Broniszewskiego. Szczególnie bolesne były bramki tracone w początkowych fragmentach obu spotkań. - To rzadko spotykana sytuacja, ale nas dotknęła. Podejrzewam, że w historii piłki nie jesteśmy jedyną drużyną, która szybko traciła bramki. Chcemy wyciągnąć z tego wnioski. Mam wrażenie, że już wyciągnęliśmy - powiedział Broniszewski.

- Mecz w Głogowie pokaże, czy drużyna podniosła się po ostatnich porażkach - dodał Broniszewski. - Przegrane w takich okolicznością mogą wprowadzić zły nastrój. Mamy swoje problemy, ale musimy się podnieść po porażkach. Bierzemy pod uwagę fakt, że rywale wygrali dwa ostatnie spotkania. Pojedziemy do Głogowa bez pauzujących za kartki Daniela Chyły i Arkadiusza Jędrycha, ale inni też trenują i to będzie ich czas, ich dzień, aby pokazać się z dobrej strony.

Bilans spotkań z Chrobrym jest równy. Do tej pory Pogoń mierzyła się z tym przeciwnikiem 5-krotnie. Obie drużyny zwyciężały po dwa razy, a raz odnotowano remis. Bilans bramkowy (4-4) także nie wskazuje na wyższość którejś ze stron.

Mecz z Chrobrym zostanie rozegrany w Wielką Sobotę o 16:00.

Kamil Sulej