Zamknij

Pogoń przełamała się! Górale odprawieni bez żalu

19:22, 17.05.2017 Kamil Sulej
Skomentuj

W ostatnim domowym meczu w sezonie 2016-17 Pogoniści wygrali 3:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Trener Bartosz Tarachulski dokonał dwóch zmian w wyjściowej jedenastce. Pauzującego za kartki Daniela Dybca zastąpił Piotr Mroziński, natomiast Jakub Szrek wskoczył w miejsce Michała Bajdura.

Pierwsza połowa była senna. W 10 minucie pierwszą okazję stworzyli Górale, jednak piłka po strzale Łukasza Sierpiny minęła bramkę gospodarzy w znacznej odległości. Pogoniści błyskawicznie odpowiedzieli za sprawą Dariusza Zjawińskiego. Uderzenie napastnika zostało jednak zablokowane. Siedlczanie mogli objąć prowadzenie w 22 minucie. To właśnie wtedy fatalnej straty na własnej połowie dopuścił się Nermin Haskić, ale w decydującym momencie zabrakło celnego strzału. Pięć minut później Podbeskidzie stworzyło zagrożenie pod bramką gospodarzy, jednak futbolówka po strzale Bartosza Jarocha powędrowała nad poprzeczką. Pogoniści mieli ogromne problemy z budowaniem ofensywnych akcji. W końcówce siedlczanie mieli okazję po kontrze. Zjawiński w najważniejszym momencie przeciągnął dośrodkowanie. Do przerwy obyło się bez bramek.

W 48 minucie Pogoń otworzyła wynik. W polu karnym gości ręką zagrał Robert Gumny, a jedenastkę na bramkę zamienił Mateusz Żytko. Podbudowani prowadzeniem gospodarze nie dali się zepchnąć do defensywy. W 54 minucie Rafał Leszczyński efektownie interweniował po centrze Damiana Świerblewskiego. Po godzinie gry były piłkarz Górali nie zdołał wykorzystać sytuacji sam na sam. W 66 minucie gospodarze poprawili swoją sytuację. Zjawiński stanął oko w oko z Leszczyńskim i go pokonał. Niepodważalny udział przy trafieniu miał Jakub Szrek, który popisał się kapitalnym krossowym podaniem  z własnej połowy. W 73 minucie Wrzesiński minął Leszczyńskiego, ale wygonił się pod linię końcową. Skrzydłowy Pogoni wycofał do Tomasiewicza, którego strzał został zablokowany. W 86 minucie Michał Bajdur wywalczył piłkę przy linii końcowej, a Gumny musiał ratować się faulem w szesnastce. Do jedenastki podszedł Tomasiewicz i pokonał Leszczyńskiego po raz trzeci. Pogoniści dowieźli prowadzenie 3:0 do końca i na 100% nie zajmą miejsca spadkowego.

W poniedziałek 22 maja Pogoń zagra w Puławach z Wisłą.

 

Pogoń Siedlce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (0:0)
 
Bramki:
Mateusz Żytko 48 k, Dariusz Zjawiński 66, Grzegorz Tomasiewicz 86 k
 
Pogoń: 12. Rafał Misztal – 27. Jakub Szrek, 4. Arkadiusz Jędrych, 14. Mateusz Żytko, 14. Daniel Chyła – 93. Konrad Wrzesiński (82, 6. Marcin Paczkowski), 18. Marcin Burkhardt, 23. Piotr Mroziński, 10. Grzegorz Tomasiewicz, 24. Damian Świerblewski (76, 11. Michał Bajdur) – 9. Dariusz Zjawiński (74, 17, Eusébio Bancessi)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

LewyLewy

2 0

Gratulacje dla trenera Tarachulskiego, oraz zawodników. Tak trzymać, Wrzesiński w końcu wrócił na właściwe tory. 23:18, 17.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Brawo!Brawo!

1 0

Nie będziemy musieli nerwowo zerkać przez 3 kolejki na wyniki i się denerwować. Ale niespodzianka była z tym 3:0 11:31, 18.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%