Przy okazji kwietniowego turnieju "Gramy dla Pawła" rozpoczęła się aukcja gadżetów, z której dochód został przeznaczony na pomoc Pawłowi Matłaczowi. Zwycięzcy poszczególnych licytacji odebrali wylicytowane przedmioty.

Wśród gadżetów nie zabrakło takich skarbów jak koszulka Artura Boruca, buty Pawła Wszołka, czy meczowa koszulka Legii Warszawa z autografami zawodników. Większość ze zwycięzców stawiło się w restauracji Kuchnia i Bar, aby osobiście odebrać gadżety. W rolę konferansjera wcielił się Robert Chojecki, który wspólnie z Kamilem Gołosiem i Marcinem Kozakiem aktywnie włączyli się w pomoc Pawłowi.

Zdarzało się, że zwycięzcy licytacji przekazali gadżety Pawłowi Matłaczowi. Oznacza to tyle, że trafią one do ponownej licytacji. Zapewne przy okazji kolejnego turnieju, który odbędzie się w okolicach Dnia Niepodległości. - Nie znam wszystkich z was, ale pozostaniecie moimi przyjaciółmi do końca życia - powiedział wyraźnie wzruszony Matłacz.