Rugbiści siedleckiej zaczną nowy sezon od meczu ze Skrą Warszawa. Inauguracja niesie ze sobą sporo niepewności, ale faworyt w starciu trzeciej drużyny w Polsce z beniaminkiem może być tylko jeden.
Pogoniści zakończyli poprzedni sezon na trzeciej lokacie. Brązowy medal nie zadowolił wszystkich, ale nie można nie doceniać tego rezultatu. Wszak rugbowa sekcja Pogoni dopiero po raz drugi w historii kończyła rywalizację na podium.
Po zakończeniu sezonu 2017 z Siedlcami pożegnał się Andrzej Kozak, który otrzymał misję budowy silnej reprezentacji w 7-osobowej odmianie rugby. Jego następcą został Andrzej Kopyt, który w przeszłości pracował w Siedlcach. To właśnie za jego czasów Pogoń sięgnęła po srebrny medal mistrzostw Polski. Doświadczony szkoleniowiec za główny cel w okresie przygotowawczym postawił sobie rozruszanie ofensywy MKS. Kopyt to miłośnik francuskiego rugby, więc to elementy tej szkoły mają zostać przeniesione na siedlecki grunt.
Kadra Pogoni uległa zimą przebudowie. Drużyna Kopyta będzie bardziej międzynarodowa niż w przeszłości. Eduard Wertyłećkyj, Sergio Kwernadze, Kostiantyn Guriłow, Andrei Cebotari, Temo Sokhadze - oto nowe nazwiska w pogonijnym zestawie. Drużynę opuścili za to dojeżdżający z Gdańska: Rafal Janeczko (najlepszy punktujący w poprzednim sezonie) oraz Tomasz Rokicki. Nowa Pogoń będzie rodziła się w bojach (oby nie w bólach). Jej inauguracyjnym testem będzie stołeczna Skra.
Mecz z beniaminkiem zostanie rozegrany w sobotę 14 kwietnia o 16:00.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz