Górale na drodze Pogoni. Najwyższy czas na domowe przełamanie

W niedzielę 15 kwietnia o 16:00 Pogoń zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Popularni Górale to zespół, który przed sezonem wymieniano w gronie kandydatów do awansu do ekstraklasy. W kadrze Podbeskidzie nie trudno znaleźć piłkarzy z doświadczeniem wyniesionym z najwyższej klasy rozgrywkowej. Mocnym punktem w bramce jest Rafał Leszczyński, który swego czasu był w orbicie zainteresowania Adama Nawałki. Znakomicie do nowej drużyny wprowadził grecki stoper Mavroudis Bougaidis, który w przeszłości występował w Lechii Gdańsk. Liderem asyst jest skrzydłowy Łukasz Sierpina, natomiast najlepszym strzelcem Valerijs Sabala. Łotysza zabraknie w Siedlcach z powodu kartek, ale o jego godne zastąpienie postara się zdolny młodzieżowiec Paweł Tomczyk. Co ciekawe, Pogoń swego czasu interesowała się napastnikiem młodzieżowej reprezentacji Polski.

Pogoń będzie musiała sobie radzić bez dwóch podstawowych zawodników - Daniela Chyła i Meika Karwota. Obaj muszą pauzować z powodu nagromadzonych żółtych kartek. Dla siedlczan mecz z Góralami będzie trzecim w ciągu ośmiu dni. Swoisty maraton rozpoczął się w Ostródzie (zwycięstwo 2:0 ze Stomilem), a następnie był kontynuowany w Głogowie (porażka 1:3) z Chrobrym. Metą pracowitego tygodnia z okładem będzie domowy mecz z Podbeskidziem. Siedleccy kibice z utęsknieniem czekają na zwycięstwo u siebie. To nie może dziwić, ponieważ w bieżącym sezonie Pogoń tylko raz wykorzystała atut własnego boiska.

Początek meczu Pogoni z Podbeskidziem o 16:00.