Zamknij

Centrum Mordów zmieni się nie do poznania. Realizacja ambitnego projektu ma się rozpocząć już w tym roku.

10:05, 27.03.2017 MT
Skomentuj

Fontanna, tunel zieleni, stoliki do gry w szachy i warcaby w części rekreacyjnej, a także plac z pomnikiem oraz scena w części historyczno-patriotycznej – takie między innymi elementy zdobić będą w przyszłości centrum Mordów.  Wraz z przebudową ulic, zmieni się organizacja ruchu. Realizacja założeń projektu, który ma odmienić oblicze miasta, powinna rozpocząć się już w tym roku.

Projekt został zaprezentowany wczoraj (26 marca) podczas spotkania władz miasta i gminy z mieszkańcami.

Tam, gdzie obecnie znajdują się przystanki autobusowe i plac z rzeźbą orła przewidziano stworzenie przestrzeni publicznej służącej organizacji koncertów, festynów czy uroczystości patriotycznych. W środku placu ma stanąć pomnik upamiętniający odzyskanie niepodległości przez Polskę oraz sławiący bohaterów roku 1920. Podłoże placu stanowić będą brukowane płyty. Okalać go będą prawdopodobnie dęby kolumnowe. Opodal umiejscowiona zostanie scena wyposażona w zaplecze oraz podnośnik dla osób niepełnosprawnych.

Przystanki autobusowe tymczasowo znajdą miejsce w ciągu ul. Wyszyńskiego. Tymczasowo, czyli do czasu przebudowy biegnącej przez miasto drogi wojewódzkiej.

W części - jak to określił projektant – relaksacyjno-parkowej mieszkańcy miasta i gminy będą mieli do dyspozycji więcej niż aktualnie ławeczek.  W letnie, upalne dni przyda się studzienka. Uwagę przeciągać będzie na pewno drogowskaz prezentujący odległość do ważnych miast Polski – Warszawy, Krakowa… a może nawet Wyczółek! (jak wnioskował na spotkaniu głos z sali). Odchodząc od drogowskazu, będzie można się przemieścić na sposób… „romantyczny” – jak bowiem inaczej określić przejście przez tunel zieleni, który nocą być może zostanie nawet okraszony iluminacją? W środkowej części skwerku nie może zabraknąć fontanny.  Centrum Mordów ma przyciągać nie tylko estetyką, ale również możliwością rozwoju towarzyskiego i intelektualnego - wszak pojawi się stolik do gry w szachy i warcaby. Zwolennikom pielęgnowania poczucia tożsamości lokalnej na pewno spodoba się pomysł umieszczenia na skwerku herbu miasta (Panna na niedźwiedziu) w 3D. Interesująca jest również koncepcja zainstalowania zegara słonecznego oraz zegara „zwykłego”, by móc sprawdzić wiarygodność tego pierwszego. Cały obszar okalać będzie cięty żywopłot oraz kuliste drzewka (być może będą to wiśnie, klony, lipy lub akacje). Znajdujące się na skwerze obiekty mają zostać podświetlone.

Jeżeli burmistrz Jan Ługowski i właściciel obecnie niezbyt atrakcyjnie prezentującego się budynku nie dojdą do porozumienia odnośnie transakcji kupna-sprzedaży lub zamiany obiektu na inny, w planach jest osłonięcie go siatkami z pnączy lub żywopłotem. Na razie kompromisu nie widać, ponieważ, jak poinformował Jan Ługowski – postawiono mu warunki, których nie był w stanie zaakceptować.

W okolicach placu zabaw, naprzeciwko kościoła, stanie figura św. Michała Archanioła, patrona parafii. W planach jest też, by na tamtym terenie ustawić urządzenia do ćwiczeń fizycznych (tzw. siłownia na świeżym powietrzu).

Co ważne dla kierowców, zniknie skomplikowane rozwidlenie dróg w okolicach skwerku, a ul. Plac Zwycięstwa stanie się jednokierunkowa i pojawi się przy niej więcej miejsc parkingowych (prostopadłych). Ulica między placem zabaw a skwerem zostanie zamknięta dla ruchu pojazdów, przekształcona zostanie w deptak.

Zarówno Jan Ługowski, jak i przewodnicząca Ewa Jarocka oraz radna Grażyna Drabarek, podkreślali, że w procesie projektowania centrum miasta jest jeszcze miejsce i czas na głosy ze strony mieszkańców. Podpowiadać można również w kwestii tego, gdzie po rewitalizacji umiejscowić orła, armatę i tablicę. W odniesieniu także do innych inicjatyw i inwestycji na terenie miasta i gminy burmistrz stwierdził: - Wszystko, co uda się nam zrobić, będzie naszym wspólnym sukcesem, co się nie uda – będzie moją porażką. – Nie tylko pana – zdementowała przewodnicząca.
Na finał prezentacji projektu centrum na sali rozległy się brawa. Burmistrz zaznaczył jednak, że na podziękowania „jeszcze czas”, wspomniał również o pewnym szczerym liście, który dodatkowo zmotywował go do zabiegania o rozwój miasta i gminy, Przyznał, że jest wdzięczny za to, że ludzie do niego przychodzą.

Autor projektu centrum był pod wrażeniem dziejów Mordów, ich dawnego znaczenia i burzliwej historii. – Możecie państwo być dumni – zaznaczył i dodał, że metamorfoza przestrzeni ma za zadanie tę dumę wzmocnić, a także zmienić świadomość ludzi oraz postrzeganie miasta jako zaniedbanego. Nadmienił przy tym, że w centrum pojawią się również tablice z historycznymi zdjęciami.

Czy to możliwe, że centrum tego najstarszego w powiecie siedleckim miasta tak zakwitnie? Wszyscy obserwatorzy szarej codzienności na mordzkim skwerku pewnie na razie z niedowierzaniem kręcą przecząco głowami, a może niecierpliwie czekają aż ta rewolucja umożliwi im wejście w rolę relaksujących się użytkowników przestrzeni miejskiej… Uczestnicy spotkania zgłaszali nieśmiałe obawy, czy „to” się w Mordach utrzyma? Padło pytanie, czy pieczę nad nowym obliczem centrum sprawował będzie monitoring. – Tak, i to z prawdziwego zdarzenia – uspokoił burmistrz.

(MT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Lutek KogutekLutek Kogutek

4 2

Przydały by się oparcia na ławkach 18:18, 27.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MisiuńMisiuń

3 3

A gdzie miejsce na Makdonaldek? 19:03, 27.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

toć to szoktoć to szok

3 0

Jakie, realne, korzyści przyniesie ta inwestycja (ławeczka, fontanna, studzienka, żywopłot...) miastu i gminie? Jak powiązany jest burmistrz, z autorem tego "zacnego" projektu? 00:17, 05.04.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BlauBlau

0 0

Przecież korzysci dla miasta są oczywiste.... Poprawa wizerunku, wzrost turystyku, jeśli dodać do tego jeszcze ewentualnyą rewitalizację pałacu w Mordach przez nowych (starych) właścicieli... Mordy ,mają szansę na rozwój. Mam działkę w okolicy i marzę o tym żeby centrum tego miasta rozkwitło. Moi odwiedzający mnie znajomi z Warszawy na pewno zostawią parę gorszy na rynku jeśli tylko będzie można tam usiąśc i coś zjeść. Ładne miejsca są częściej odwiedzane. 11:09, 15.08.2017


0%