Siedlecki samorząd nie żałuje na oświatę

To, że siedlecki samorząd wydaje olbrzymie pieniądze na finansowanie oświaty potwierdzają różne rankingi. Dane opublikowane ostatnio przez prestiżową "Wspólnotę" lokują nasze Miasto na 9. pozycji wśród miast na prawach powiatu, skutecznie pozyskujących dotacje unijne na finansowanie bieżących zadań w oświacie w latach 2007-2015. 

Ogólnopolski dwutygodnik w nr 6 z 25 marca tego roku wziął pod lupę jedynie dotacje pozyskane przez samorządy z funduszy unijnych na finansowanie bieżących zadań w oświacie, w okresie nie jednostkowego lub krótkiego okresu, ale w ciągu 8 lat: 2007-2015. Ustalony ranking nie obejmuje też całości dotacji unijnych - nie uwzględnia np. inwestycji ani wydatków majątkowych. Wśród miast na prawach powiatu Siedlce - w pozyskiwaniu w/w dotacji - są dziewiąte, z kwotą 156,65 zł. na każdego mieszkańca.

Dwutygodnik przytacza dane dotyczące wszystkich szczebli samorządu terytorialnego w Polsce. Pozycje poszczególnych samorządów w rankingu uszeregowane są według wielkości dotacji (bez środków na współfinansowanie) w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

Okazuje się, że najwięcej środków w skali kraju, z takich źródeł, poszło na edukację przedszkolną. W latach 2011–2015 było to ponad 330 mln zł. Gimnazja odgrywały niewielką rolę (128 mln zł). Najciekawsza jest jednak struktura wykorzystania pieniędzy w szkolnictwie średnim – rola liceów ogólnokształcących jest marginalna, ale ponad 315 mln zł. trafiło do szkół zawodowych. Znaczące środki przeznaczono też na kształcenie nauczycieli.

W 67 samorządach dotacje wyniosły łącznie ponad 400 zł na mieszkańca, a w 695 ponad 100 zł. W sumie z dotacji takich w badanym okresie skorzystało aż 89 proc. wszystkich jednostek samorządowych (odsetek ten był najniższy w małych miastach, ale i tu wyniósł 87 proc.). Najwięcej - w strukturze wykorzystania dotacji - czerpią powiaty ziemskie. Dotacje dla nich stanowią aż 25 proc. całości funduszy (łącznie nieco ponad 1,1 mld zł. w okresie 2007–2015).