Zamknij

Bo najwyższa pora zejść z niechlubnego podium!

09:41, 11.04.2017 MT
Skomentuj

– Wypadki z udziałem pieszych to nieszczęśliwa "specjalizacja" w naszym kraju, mamy pierwsze niechlubne miejsce w Unii Europejskiej – podkreśla Jacek Kobyliński, dyrektor WORD w Siedlcach.

Statystyki alarmują: dziennie ginie na polskich drogach troje pieszych, kilkanaście w wyniku wypadków trafia do szpitala. By zejść z niesławnego podium, konieczna jest praca "u podstaw". Procesowi zmiany świadomości poprzez edukację najmłodszych służy realizowana przez Samorząd Województwa Mazowieckiego oraz Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego akcja "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny" . Ma ona na celu przede wszystkim uświadomienie pieszym, jak nawet drobny element odblaskowy wpływa na ich widoczność, a co za tym idzie - ma szansę uratować życie. 5 kwietnia odbiorcami kampanii edukacyjnej byli uczniowie Zespołu Szkół Publicznych w Suchożebrach.

Nawet w jasny dzień
Powroty do domu w wiosenne wieczory są o wiele przyjemniejsze niż zimą. Zmrok zapada dużo później, wszyscy uczestnicy ruchu drogowego widzą więc "więcej". Czy to znaczy, że kierowcy mogą nieco uśpić czujność, a piesi mogą przestać troszczyć się o swoją widoczność? Dyrektor siedleckiego WORD rozwiewa co do tego wątpliwości: - Wypadki z udziałem pieszych  zdarzają się przez cały rok, w okresie wiosenno-letnim również.  Ich przyczyna niemal zawsze tkwi w tym, że kierowcy coś przegapili, czegoś nie zauważyli. Wielu nieszczęść na drogach można by uniknąć w bardzo prosty sposób. Gadżet, który mignie, może uratować życie i to niezależnie od pory roku. Odblaski poprawiają widoczność nawet w dzień - podkreśla.

Drobna różnica...
Na finał akcji "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny" w Suchożebrach dyrektor Kobyliński zaprosił na środek sali gimnastycznej dwóch uczniów. Obaj byli ubrani na czarno. Ale jeden z nich dla kierowcy podróżującego nocą byłby widoczny z odległości około 20-30 metrów i w sytuacji zagrożenia "nie miałby szans", drugi natomiast rzuciłby się w oczy już z odległości kilkuset metrów. Skąd wzięła się różnica w widoczności? Na bluzie drugiego chłopca znajdowały się elementy odblaskowe. - Odblaski dajemy wam po to, żebyście - dla waszego dobra - je nosili, bo dzięki nim, my kierowcy was widzimy - apelował Jacek Kobyliński.

Przy ruchliwej "krajówce"
Mówienia o bezpieczeństwie nigdy za dużo. Tego zdania jest również dyrektor Zespołu Szkół Publicznych w Suchożebrach Elżbieta Żelazowska. Pani dyrektor podkreśla, że w prowadzonej przez nią placówce corocznie odbywają się spotkania na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Prewencja przydaje się zwłaszcza z uwagi na fakt, że szkoła znajduje się przy bardzo ruchliwej drodze krajowej. Uczniowie mają na szczęście do dyspozycji chodnik i oznakowane przejście dla pieszych między Suchożebrami a Wolą Suchożebrską, a w planach jest też oznakowanie kolejnego miejsca w okolicach mostu w Suchożebrach.  Niezależnie od ilości oznakowanych przejść, odblaski się uczniom przydadzą! 

Oby zaprocentowało!
- Urząd Marszałkowski bardzo liczy na to, że te akcje profilaktyczne zostawiają ślad w pamięci dzieci i - poprzez rozmowy w domu - trafiają również  do świadomości dorosłych - zaznacza Dariusz Napiórkowski, dyrektor siedleckiej delegatury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie. - Do udziału w akcji staramy się wybierać szkoły, w których dzieci są najbardziej narażone na niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. Wierzymy, że edukacja zaprocentuje w postaci zwiększenia bezpieczeństwa - dodaje. W Suchożebrach odbiorcami działań edukacyjnych były 162 osoby - uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum. Oni wiedzą już, że noszenie odblasków nie jest obciachowe, a wręcz przeciwnie! 

(MT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%