Zamknij

Kamil Stoch wygrał turniej Pucharu Świata. Nasi wśród kibiców

19:15, 23.01.2017 P.K
Skomentuj Od lewej: Mariusz Saraczewski - dyrektor Biura Reklamy Życia Siedleckiego, z synem Mikołajem oraz Zygmunt Celiński - wiceprzewodniczący Rady Miasta Łuków Od lewej: Mariusz Saraczewski - dyrektor Biura Reklamy Życia Siedleckiego, z synem Mikołajem oraz Zygmunt Celiński - wiceprzewodniczący Rady Miasta Łuków

Kamil Stoch po raz czwarty w karierze wygrał zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Polak oddał dwa skoki - pierwszy na odległość 130,5 metra i drugi na 131 metrów.

Konkursy w Zakopanem obok zawodów w Willingen i Planicy są jedną z największych imprez w kalendarzu Pucharu Świata. Już podczas kwalifikacji na trybunach pojawiło się kilkanaście tysięcy kibiców, a podczas sobotniej i niedzielnej rywalizacji był nadkomplet. Organizatorzy przygotowywali się na przyjazd ponad 20 tys. osób, ale można zakładać, że kibiców było znacznie więcej.

Wśród publiczności na turnieju było wielu kibiców z Łukowa. Wśród nich znaleźli się m.in. Zygmunt Celiński - wiceprzewodniczący Rady Miasta oraz Mariusz Saraczewski - dyrektor Biura Reklamy Życia Siedleckiego, wraz z synem Mikołajem. Mieli ze sobą biało-czerwoną flagę
z napisem „Łuków”. Flaga była dobrze widoczna i wielokrotnie pokazywana podczas transmisji zawodów w TVP 1.

- Dalej nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Jeżeli to jest sen, to nie chcę się budzić - powiedział Stoch po skoku. Wygrał czwarty kolejny konkurs PŚ. Wcześniej triumfował w Bischofshofen oraz dwa razy w Wiśle. Pod Wielką Krokwią kibice uczcili wielkie zwycięstwo Kamila Stocha, odśpiewując wspólnie hymn narodowy.

W drugiej serii Stoch skoczył 131 metrów i dało mu to wygraną, choć po pierwszej próbie był szósty. Drugie miejsce zajął Michael Wellinger (133 m), a trzecie Richard Freitag. Na kolejnych pozycjach byli Marcus Eisenbichler (130,5 m),  Michael Hayboeck (131 m), Piotr Żyła (128 m), Daniel Andre Tande (129,5 m) i Dawid Kubacki (128,5 m). Jan Ziobro skoczył 125,5 i nie udało mu się obronić miejsca w dziesiątce. Spadł za Macieja Kota (124,5 m). Zajęli 12 i 14 miejsce. Stefan Hula (122 m) skończył na 24 miejscu.

Stoch, wygrywając konkurs w Zakopanem, odniósł 20 w karierze indywidualne zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Na Wielkiej Krokwi po raz pierwszy najlepszy był 23 stycznia 2011 roku. Dzięki temu Polak umocnił się na pozycji lidera Pucharu Świata. Ma 130 pkt przewagi nad drugim w tej klasyfikacji Norwegiem Danielem Andre Tande, który był tym razem siódmy, oraz 153 nad a zajmującym trzecie miejsce, a dziewiątym w niedzielę, Słoweńcem Domen Prevcem. Na drugiej pozycji uplasował się na Wielkiej Krokwi Niemiec Andreas Wellinger, a na trzeciej jego rodak Richard Freitag. red. PK

 

(P.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MAXIMMAXIM

3 0

Polacy spisali się rewelacyjnie, zarówno zawodnicy jak i kibice. Gratulacje jeszcze raz gratulacje.
03:38, 24.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BenekBenek

2 0

Być tam - bezcenne przeżycie. STOCH STOCH STOCH - mistrz nad mistrze - gratulacje.
Kibice rewelacja BRAWO. 12:34, 24.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%