Alimenciarz ukrywał się pół roku. U mamusi?

Policjanci z mińskiej komendy po półrocznych poszukiwaniach zatrzymali 33-letniego mieszkańca Mińska Mazowieckiego, który ukrywał się przed wyrokiem za niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego wobec swojego dziecka. Schował się w mieszkaniu swojej matki.

Mińscy kryminalni z grupy poszukiwawczej realizowali list gończy wydany przez miński sąd za 33-letnim mieszkańcem Mińska Mazowieckiego. Mężczyzna został skazany za niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego i miał do odbycia karę 1 roku pozbawienia wolności. Prawdopodobnie chcąc uniknąć karnej odpowiedzialności opuścił miejsce zamieszkania i ukrył się przed organami ścigania. Policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
Funkcjonariusze przez prawie pół roku sprawdzali potencjalne miejsca ukrycia się ściganego. W końcu wpadli na trop 33-latka. W wyniku pracy operacyjnej ustalili, że ścigany nawiązał kontakt ze swoja matką i to w jej mieszkaniu miała znajdować się jego kryjówka. Policjanci ustalili, że kobieta wychodząc z domu, zamyka drzwi na klucz, pozostawiając w środku swojego syna.
Policjanci postanowili zatrzymać 33-latka. Obstawili posesję, gdzie mieszkała matka ściganego. Po krótkiej obserwacji rozpoczęli działania. Po wejściu do środka znaleźli w jednym z pomieszczeń poszukiwanego. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony nagłą wizyta stróżów prawa. Kryminalni zabrali ściganego do komendy.
33-latka przejęli później policjanci z wydziału prewencji, którzy odkonwojowali skazanego do zakładu karnego, w którym będzie on teraz odbywał kare pozbawienia wolności.