Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę, 17 maja, na trasie Liw-Zawady (gmina Korytnica, powiat węgrowski). Wracający do domu dzielnicowi z posterunku w Korytnicy zauważyli kluczący po drodze traktor…
Funkcjonariusze szybko powiadomili dyżurnego komendy i zatrzymali pojazd, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Jak się okazało słusznie, bo za kierownicą ciągnika siedział pijany 37-latek. Badanie trzeźwości wykazało, że kierowca miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mieszkaniec powiatu węgrowskiego nie posiadał dokumentów od pojazdu oraz prawa jazdy. Nieodpowiedzialny 37-latek swoją jazdą stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą mu dwa lata więzienia. Policja apeluje: reagujmy, gdy widzimy, że za kierownicę czy na rower wsiada osoba nietrzeźwa. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz