Zamknij

Kim są nowi emeryci?

11:20, 21.11.2017 Piotr Olewiński, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS województwa mazowieckiego
Skomentuj

Statystyczny emeryt w Polsce, który skorzystał z obniżenia powszechnego wieku, to kobieta. Jej świadczenie wynosi 1639,16 zł i otrzymuje je na konto bankowe.  

1 września ZUS zaczął przyjmować wnioski emerytalne wynikające z obniżenia powszechnego wieku emerytalnego. Tego dnia klienci przybyli do niektórych placówek Zakładu już o 5.00 rano. Pierwsi „nowi emeryci” dostali już swoje świadczenia w październiku, ale ZUS dalej wydaje decyzje emerytalne. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stara się możliwie jak najszybciej obsłużyć te sprawy, dzięki czemu 89% wniosków złożonych na Mazowszu zostało już rozpatrzonych. W siedleckim oddziale, obejmującym teren wschodniego Mazowsza, zakończono 87%, a w całym kraju 93% spraw.

Z analizy decyzji, które zostały już wydane przez Zakład, wyłania się wiele interesujących informacji. Okazuje się, że to głównie kobiety skorzystały z obniżenia powszechnego wieku emerytalnego. Do tej pory decyzje wypłatowe, czyli takie, które zakończyły się już przekazaniem świadczenia do wysyłki, dotyczą w większości właśnie kobiet - w całym kraju na 150 268 spraw kobiet przypada 112 116 mężczyzn. Na terenie siedleckiego oddziału wydane decyzje wypłatowe dot. 1 745 kobiet oraz 1 513 mężczyzn.

Sama liczba wydanych decyzji to nie jedyna dysproporcja, którą pokazują statystyki. Jest nią także różnica w wysokości świadczeń. W Polsce mężczyźni, którzy zdecydowali się skorzystać z reformy emerytalnej, otrzymują średnio 2 755,05 zł, tymczasem kobiety jedynie 1 639,16 zł. Znaczna różnica widoczna jest także, gdy przyjrzymy się danym siedleckiego ZUS: mężczyźni 2 520,67 zł, kobiety 1 651,84 zł. Dysproporcja nie wynika ze sposobu wyliczania emerytury, ponieważ wzór „nie ma płci”. Świadczenie oblicza się dzieląc zgromadzone składki i kapitał początkowy przez przewidywany dalszy czas trwania życia wyrażony w miesiącach, przy czym okres ten jest liczony wspólnie zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Z czego zatem wynika różnica? Być może ma to związek z tym, że dawniej dość często kobiety poświęcały karierę zawodową opiece nad domem. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt istnienia pewnej rozbieżności w wysokości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn, która lata temu mogła być jeszcze bardziej zauważalna. Bez wątpienia jednak największy wpływ na niższe świadczenia kobiet ma ich szybsze przechodzenie na emeryturę. Przypomnijmy, że reforma emerytalna umożliwiła je po ukończeniu 65 lat dla mężczyzn i tylko 60 lat dla kobiet. Gdyby przyjąć, że zarówno kobieta jak i mężczyzna podjęliby decyzję o zakończeniu kariery zawodowej w pierwszym możliwym momencie, to mężczyźni zgromadzą większy kapitał emerytalny – będą odprowadzać składki 5 lat dłużej. Ważne zatem jest to, aby jeszcze przed przejściem na emeryturę zapytać doradcę emerytalnego ZUS o prognozę naszego świadczenia i podjąć świadomą decyzję. Pamiętajmy przy tym, że przepisy ustalają tylko minimalny wiek przejścia na emeryturę, a aby skorzystać z samej reformy nie trzeba decydować się już teraz. Wniosek można złożyć w dowolnym momencie.

Czy statystyczny „nowy emeryt” będzie wyczekiwał wizyty listonosza czy też otrzyma emeryturę na konto bankowe? Wydaje się, że coraz powszechniejszy zwyczaj gospodarowania finansami właśnie za pośrednictwem banków przekłada się na zainteresowanie właśnie tą formą otrzymywania świadczenia. Na Mazowszu ponad 70% emerytur wynikających z obniżenia wieku będzie przekazywanych właśnie poprzez przelew na konto bankowe. Wskaźnik dla siedleckiego oddziału również wynosi ok. 70%. Z czego może to wynikać? Oprócz przyzwyczajenia do usług banków, w tym zapewne także do płacenia za zakupy kartą czy robienia przelewów online, wydaje się, że niebagatelne znaczenie ma także wygoda. Emerytura wpływa na konto, a my nie musimy wyglądać wizyty listonosza. Ważne jest również bezpieczeństwo. Wiele mówi się teraz o różnego rodzaju oszustwach, których ofiarami padają najczęściej właśnie osoby starsze. Gromadzenie wszystkich pieniędzy w domu wiąże się z dużym ryzykiem, a dzięki posiadaniu rachunku bankowego nie narażamy oszczędności na kradzież trzymaniem ich w przysłowiowej skarpecie. O bezpieczeństwo tej formy przekazywania świadczeń dba również sam ZUS. Działające w Polsce instytucje finansowe podlegają ścisłej kontroli. Jeżeli Komisja Nadzoru Finansowego zawiesi działalność takiego podmiotu, to ZUS natychmiast wstrzymuje przekazywanie świadczeń.

Zmiana przepisów wprowadzających niższy powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) wpływa w pewnym stopniu na podaż pracowników na rynku pracy. Decyzje emerytalne, które wydał do tej pory ZUS, pokazują jednak, że nie jest on znaczny. Okazało się, że tylko ok. 33% spośród składających rozpatrzone już wnioski było w ostatnim okresie aktywnych zawodowo. 15% pobierało natomiast świadczenie przedemerytalne, a 22% inne świadczenie z ZUS. Liczba osób przechodzących na emeryturę nie pokrywa się więc z rzeczywistym odpływem pracowników z rynku pracy. Co więcej to właśnie osoby pracujące mają większą motywację do dłuższej aktywności zawodowej. Czekają oni np. na wypłatę nagród rocznych oraz waloryzację składek w ZUS, które to podniosą ich przyszłe świadczenie. Na ich korzyść przemawia także fakt, że im dłużej pracujemy, tym bardziej się to opłaca. Jeżeli stan naszego zdrowia i osobista sytuacja sprzyja kontynuowaniu kariery zawodowej, to warto rozważyć taką możliwość.

Przypomnijmy, że wnioski o emeryturę związane z obniżeniem powszechnego wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn można składać w dowolnym momencie. Warunkiem jest wyłącznie nasz wiek. Opłaca się jednak poczekać, ponieważ rok zwłoki podniesie nasze przyszłe świadczenie średnio o ok. 8%. Zakład przez ponad 2,5 miesiąca przyjął łącznie ponad 332 tys. wniosków, na Mazowszu 42 725 wniosków, a na terenie siedleckiego oddziału ZUS 4 386 wniosków. Przed przystąpieniem do realizacji reformy ZUS oszacował w oparciu o statystyki z poprzednich lat ile osób skorzysta z możliwości przejścia na świadczenie już w IV kwartale 2017 r., czyli w pierwszym możliwym terminie. Okazuje się, że od 1 września, czyli od momentu, w którym można było składać pierwsze wnioski, ZUS przyjął już oszacowaną liczbę. Wraz z wydaniem ostatnich decyzji o przyznaniu świadczenia można będzie więc uznać, że reforma obniżenia powszechnego wieku emerytalnego została już obsłużona przez ZUS.

(Piotr Olewiński, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS województwa mazowieckiego)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%