Zamknij

Bitwa na słowa, czyli zbliżają się wybory

21:02, 30.03.2017 A.K
Skomentuj

Sporo zamieszania wzbudził na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Łochowie artykuł radnej Urszuli Kalinowskiej „Fundusz sołecki wentylem”. Była wiceburmistrz Łochowa zarzuciła obecnej władzy troskę o własny interes i zbyt hojne rozporządzanie środkami w budżecie.

Artykuł ten został umieszczony przez radną w lokalnej gazecie i na profilu internetowym. Materiał został udostępniony również na stronie PSL powiatu węgrowskiego. Radna Kalinowska odniosła się w nim do planu wydatków majątkowych przewidzianych do realizacji w 2017 roku, ściślej do tematu dróg, na które gmina planuje przeznaczyć ponad 1,170 mln zł. Zdaniem radnej to niezbyt wiele, jednak w perspektywie drogiej w swych skutkach reformy oświaty i stanu zadłużenia gminy trzeba liczyć każdą złotówkę.

Tu radna Kalinowska zauważyła, że gdyby nie fundusz sołecki, rozdział drogi publiczne byłby niemalże pusty. Jak pisze „Dobrze, że na ratunek panu burmistrzowi przyszły sołectwa i wspomogły inwestycje drogowe”. Zarzuciła też między innymi to, że Samotrzask nie dokładając ani złotówki, dostał prezent w postaci 632 tys. zł (chodzi o budowę drogi). (...)

Ostrej krytyce została poddana również budowa chodnika w Łopiance. Mieszkańcy wsi doczekają się inwestycji, mimo, że z funduszu sołeckiego na zadanie to przeznaczono tylko ponad 18 tys. zł, zaś burmistrz Łochowa dołożył resztę, to jest dwanaście razy tyle. Według radnej zasadne byłoby rozłożenie budowy na 2-3 lata, z czym nie zgodziła się na poprzedniej sesji wiceburmistrz Małgorzata Łotarska, twierdząc, że półkilometrowego chodnika nie ma co dzielić na etapy. Radna Kalinowska w decyzji tej dopatruje się własnego interesu wiceburmistrz, gdyż jak podaje chodnik ten przebiega koło jej posesji. Mało tego pisze dalej, że burmistrz Gołaszewski zaakceptował podział środków, radni zaś zadanie przegłosowali, a umowa została podpisana szybko, tak, by nikt nie zmienił zdania.       

(...)

– Myślę, że radna Urszula Kalinowska z wykształcenia inżynier budownictwa powinna wiedzieć, jakie dodatkowe koszty trzeba byłoby ponieść rozkładając inwestycję pół kilometrowego chodnika na trzy lata – tłumaczyła wiceburmistrz. – Oprócz tego, taki plan działań naraziłby nas na śmieszność. Poza tym zanim się coś napisze bez problemu można by się zapoznać z projektem budowy i zobaczyć, że chodnik ten od mojej posesji dzieli znaczna odległość. Nie jest on budowany dlatego, że jestem zastępcą burmistrza, ale dlatego, że myślę o bezpieczeństwie dzieci i dorosłych. Na zebraniach mieszkańcy Łochowa Fabrycznego i Łopianki wielokrotnie prosili mnie o to zadanie. O jego wprowadzenie do budżetu wnioskowałam od 2010 roku, niestety nikomu wówczas nie zależało na bezpieczeństwie pieszych. Nie wiem również co pani radna miała na myśli pisząc o pośpiesznym podpisaniu umowy. Jest to daleko idąca insynuacja dotycząca nieprzestrzegania procedur przetargowych. Otóż informuję państwa, że wszystkie terminy zostały zachowane zgodnie z procedurą zamówień publicznych – mówiła wiceburmistrz.

Małgorzata Łotarska dodała również, że artykuł ten zniesławił ją, wobec czego wystąpi do radnej Kalinowskiej o wystosowanie na łamach tego samego pisma oficjalnych przeprosin i zamieszczenie stosownego sprostowania. W przypadku niezastosowania się do prośby, wiceburmistrz zamierza dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Krótki komentarz do zatargu między paniami wystosował obecny na sesji starosta Krzysztof Fedorczyk. Jak zaznaczył, dawno takiego wstępu na sesji w Łochowie nie było, wobec czego znać, że dużymi krokami zbliżają się wybory. Poradził też, by zamiast straszyć sądami, usiąść i się dogadać. Wtrącił też, że dwie poprzednie kadencje rządów burmistrza Dzięcioła i Urszuli Kalinowskiej były nad wymiar owocne (ponad 80 mln w budżecie) i należy o tym pamiętać, tak samo jak o dużych inwestycjach na terenie gminy Łochów w ciągu ostatnich trzech lat. Słowa starosty skomentował z kolei Zbigniew Jarzec, mówiąc, że jak widać starosta też już do wyborów się szykuje.

Więcej na ten temat, w Życiu Siedleckim, w piątek 31 marca

 

(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

CiekawyCiekawy

2 0

Co ten starosta tak ciągle o wyborach. W powiecie na sesji o wyborach, w Łochowie też o wyborach - wszystko mu się kojarzy z wyborami . Biedak pewnie mocno przeżywa swoją ostatnią kadencję . 23:43, 30.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

obiektywnaobiektywna

2 0

Od dawna przecież wiadomo, że Panu Staroście znudziły się podróże do Węgrowa i chciałby porządzić trochę w Łochowie. 11:09, 31.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XX

2 0

Nie boj żaby lokalne zsl+sld+po zawsze wiekszosc w radzie powiatu beda mialy i stworza koalicje....Co do gminy to mam jedno pytanie do zwolennikow poprzednich wladz gminy a mianowicie kto doprowadził do tego, ze gmina stoi na krawedzi bankructwa i jest tak potwornie zadluzona? Kto? Obecny burmistrz?! Skoro poprzednicy rzadzili w sposob "nad wymiar owocny" to kto ponosi odpowiedzialność za ten stan? Moim zdaniem ci ktorzy wladze stracili i jeszcze maja czelnosc obrazac i insynuowac...Jesli chodzi o chodnik na Łopianke to naprawde trzeba miec duzo zlej woli, żeby twierdzilc, ze viceburmistrz bedzie sie nim przechadzac...Przepraszam bardzo a co z mieszakncami Łopianki i bloku miedzy wsia a Łochowem Fabrycznym? Czy oni nie sa mieszakncami gminy? Nie jestem wyborca pisu, ale to co robi opozycja w walce burmistrzem to przechodzi ludzkie pojecie, ale sami sa sobie winni...Pis nic nie zrobil, zeby Zsl rozbic raz na zawsze...Osp dalej kontroluja i powiaty dalej istnieja i to tylko chyba tylko po to, żeby zslowcy stolki mieli...Robcie pisowcy tak dalej a nastepne wybory przegracie i to w Łochowie i w całym kraju a zsl,po nie beda mialy dla was tyle litosci co wy dla tzw opozycji 16:01, 02.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%