Zamknij

Koń uwięziony w rzece, jaskółka zaplątana w sznurki...

19:06, 29.05.2017 MT, fot. KM PSP
Skomentuj

W takich nietypowych zdarzeniach w minionym tygodniu brała udział siedlecka straż pożarna.

27 maja po południu w zamulonym dnie rzeki Muchawki przy ul. Domanickiej w Siedlcach ugrzązł koń. Właściciele zwierzęcia wspierani przez swoich sąsiadów usiłowali pomóc mu wydostać się z wody, jednak ich działania nie były skuteczne. Z pomocą przybyła straż pożarna. – Konia obwiązano specjalną, nie wrzynającą się w skórę taśmą. Wspierane pracą mięśni ludzkich zwierzę, centymetr po centymetrze, zbliżało się do brzegu – relacjonuje mł. bryg. Paweł Kulicki, oficer prasowy siedleckiej komendy PSP. Koń wyszedł z opresji cały i zdrowy! W akcji ratowniczej brały udział 2 jednostki siedleckiej PSP (w tym jedna specjalistyczna z samochodem HDS). Akcja trwała około 2 godziny.

Rankiem 26 maja strażaków wezwano do uwolnienia zaplątanej w sznurki jaskółki.  „Pułapkę” ptak napotkał w okolicy swojego gniazda i wisząc głową w dół nie był w stanie samodzielnie się oswobodzić. Strażacy dotarli do jaskółki przy użyciu drabiny, uwolnili ją i sprawdzili w jakiej jest kondycji. Okazało się, że w odpowiedniej do tego, by odlecieć. Akcja trwała kilka minut.

Jak przyznaje mł. bryg. Paweł Kulicki, interwencja, w trakcie których strażacy ratują zwierzęta, zdarzają się dość często. Najczęściej są to przypadki wpadania do studni kotów i psów. Umiejętność niesienia pomocy w takich sytuacjach jest nieodzownym elementem wieloaspektowej pracy w straży. 

(MT, fot. KM PSP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%