Zamknij

Sprawiedliwy remis w Olsztynie. Pogoń przerwała serię porażek

07:00, 30.04.2017 Kamil Sulej
Skomentuj
reo

Pogoń Siedlce zremisowała 1:1 w Olsztynie. Podopieczni Marcina Broniszewskiego przełamali tym samym serię czterech porażek.

Trener Broniszewski miał spory ból głowy przed spotkaniem ze Stomilem Olsztyn. Występ Rafała Misztala nie był pewny do ostatnich godzin przed meczem, czego powodem były problemy zdrowotne podstawowego golkipera Pogoni. Doświadczony bramkarz został mocno kopnięty w rękę w czasie meczu z Chojniczanką, ale na szczęście udało się go doprowadzić do używalności. W kadrze na Stomil zabrakło Piotra Mrozińskiego (już trenuje, ale wciąż nie jest w 100% gotowy do gry) oraz Jakuba Szreka (problem z plecami). Miejsce tego ostatniego w podstawowej jedenastce zajął Piotr Krawczyk. Wychowanek Naprzodu Skórzec zagrał na prawej pomocy, zaś Damian Świerblewski został przesunięty na lewą obronę.

Mecz miał wyjątkowy charakter dla wszystkich osób związanych ze Stomilem. Piłkarze wyszli na spotkanie w czarnych koszulkach, które upamiętniały osobę pochowanego w czwartek Andrzeja Biedrzyckiego, kierownika drużyny. Mecz poprzedziła minuta ciszy, kibice nie prowadzili dopingu w pierwszej połowie, a kibicowski baner spowił żałobny kir.

Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem przewagi gospodarzy. Najlepszą sytuację stworzyli sobie jednak siedlczanie. Piotr Krawczyk zakręcił rywalami w polu karnym, po czym uderzył po złej stronie dalszego słupka. W 16 minucie Patryk Kun próbował zaskoczyć Misztala uderzeniem z rzutu wolnego, ale oddał minimalnie niecelny strzał. Pogoń otrząsnęła się i zaczęła poczynać sobie coraz odważniej. Stomil miał więcej okazji, ale siedlecka defensywa spisywała się bez zarzutu. W 37 minucie Łukasz Jegliński popisał się znakomitym strzałem z dystansu, a Misztal jeszcze lepszą interwencją. Odpowiedź siedlczan mogła być zabójcza. Po błędzie olsztyńskich defensorów Michał Bajdur stanął oko w oko z Michałem Leszczyńskim, ale fatalnie przestrzelił. Do przerwy bramek nie było.

Po zmianie stron siedlczanie byli skupieni na grze obronnej, ale czekali na jedną udaną akcję w przodzie. Plan gości został zrealizowany w 68 minucie. Bajdur przebił się lewą flanką, Grzegorz Tomasiewicz przepuścił piłkę do Świerblewskiego, który oddał celny strzał. Leszczyński odbił piłkę do boku, a tam czyhał na nią Dariusz Zjawiński. Napastnik Pogoni mocnym uderzeniem z kąta otworzył swoje konto bramkowe w Pogoni. Stomil wyrównał kilka chwil później. Aktywny ekspogonista Jarosław Ratajczak zacentrował z lewej flanki do Kuna, który z kilku metrów pokonał Misztala. W końcówce obie strony miały swoje okazje na rozstrzygnięcie losów meczu. Siedlczanie, a konkretnie Bajdur, w ostatniej akcji meczu trafili w słupek po rzucie wolnym tuż zza pola karnego. Pogoń zremisowała 1:1 i zrobiła kolejny krok w kierunku utrzymania się na zapleczu ekstraklasy.  

W sobotę 6 maja o 17:00 Pogoń podejmie GKS Katowice.

 

Stomil Olsztyn - Pogoń Siedlce 1:1 (0:0)
Bramki:
Patryk Kun 76 - Dariusz Zjawiński 68 
Pogoń: 12. Rafał Misztal - 2. Tomasz Lewandowski, 4. Arkadiusz Jędrych, 14. Mateusz Żytko, 24. Damian Świerblewski - 20. Piotr Krawczyk (60, 93. Konrad Wrzesiński), 6. Marcin Paczkowski, 8. Daniel Chyła (88, 7. Daniel Dybiec), 10. Grzegorz Tomasiewicz, 11. Michał Bajdur - 9. Dariusz Zjawiński (76, 99. Piotr Kurbiel)
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%