Pod zmiennym, ale wolnym niebem siedlczanie świętowali niepodległość. Obchody centralne tradycyjnie miały miejsce pod pomnikiem Wolności, gdzie przemówienie wygłosił prezydent Wojciech Kudelski.
– To dzień bardzo owocny dla Polaków – rozpoczął, a następnie wspomniał nazwiska wielkich dowódców, którzy spowodowali, że „myśl o stworzeniu państwa nabrała ciała”.
– Dziś świętujemy 99. rocznicę odzyskania niepodległości, ale pamiętajmy, że przez połowę z tych lat Polska nie była wolna. Podczas wojny z Niemcami zamordowano wielu Polaków, grabiono, palono, wywożono nas jak niewolników. Następne pół wieku to było uzależnienie Polski od nieludzkiego systemu komunistycznego – przypominał włodarz, by pamięć o minionych krzywdach przełożyła się na troskę o państwo polskie.
Prezydent poruszył też wątek licznych zmian, jakie nastąpiły w Siedlcach na przestrzeni 10 lat. Odniósł się również do tego co „tu i teraz” – zauważając, że realizacja 60-milionowej inwestycji, czyli budowy ciągu komunikacyjnego im. Rotmistrza Witolda Pileckiego, jest możliwa dzięki pracy mieszkańców Siedlec w wolnej Polsce.
Apelował do siedlczan, by dbali o swoją tożsamość. Wypowiedział się również na temat roli Polski w Europie: – Musimy dbać o to, by nie wyrzeknięto się krzyża, by liberałowie nie próbowali podważyć wartości, na których Europa jest zbudowana.
Kapryśna pogoda próbowała zakłócać prezydenckie przemówienie, co sam przemawiający skwitował: „Ja sobie poradzę, jestem stary meliorant”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz