– Jeszcze dziś przyczepię je do roweru, plecaka i kurtki – deklaruje Kacper ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Siedlcach. Deklaracja odnosi się do prozaicznych, ale jakże istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa, odblasków.  

Marta, Klaudia i Maja informują z kolei, że mają je zawsze na sobie, gdy wracają późno do domu. Te, otrzymane w trakcie akcji "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny" również się przydadzą, jeżeli nie samym dziewczynkom, to ich rodzicom, rodzeństwu, dziadkom… Nawet jeśli ich przeznaczenie nie jest jeszcze do końca sprecyzowane, słyszymy: "na pewno je wykorzystam!". To one bowiem "pomagają kierowcom". 

Gdyby błysnął…
I jak podkreśla Jacek Kobyliński, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Siedlcach, są pomocne zawsze. - Dziś jesteśmy w mieście, można by się zastanawiać, czy taka kampania ma sens w miastach, odblaski kojarzymy bowiem ze zmrokiem i terenem poza miastem. Niestety, wypadki  z udziałem pieszych przede wszystkim zdarzają się w obszarach zabudowanych. To zrozumiałe, bo tam jest najwięcej pieszych oraz największa intensywność ruchu - zauważa dyrektor i przytacza przykład wzięty ze swojego życia:  - Moją siostrę na przejściu dla pieszych, na zielonym świetle, potrącił samochód. Kierowca został oślepiony przez słońce. Być może, gdyby moja siostra była uzbrojona w element odblaskowy, błysnąłby on w słońcu i kierowca by ją zauważył. Uważam, że te elementy zawsze mają sens i warto je przytwierdzić do tornistra, torby, laski, ubrania. Mogą pomóc oszczędzić nam przykrych niespodzianek.
Pomagają i, jak widać "na mieście", są one coraz bardziej "na topie", nie tylko wśród pieszych, ale również wśród rowerzystów.

Zdejmij klapki!
Jacek Kobyliński ma też kolejny apel do pieszych, zwłaszcza tych młodych, którzy wkraczają na przejście dla pieszych zakapturzeni, ze wzrokiem utkwionym w smartfonie, bezrefleksyjnie… bo mają przecież pierwszeństwo? - Trochę racji w tym jest, ale tylko trochę, bo kodeks zabrania wchodzenia na przejście bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Mając jakby klapki na oczach, sami prowokujemy niebezpieczne sytuacje, a konsekwencje mogą być bardzo bolesne - podkreśla.

W trzech aspektach
Oprócz wręczania elementów odblaskowych, realizowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego oraz WORD akcja "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny", to również ujęta w trzech panelach edukacja.  Strażacy szkolą w jej trakcie zasad udzielania pierwszej pomocy, czyli ułożenia poszkodowanego w pozycji bocznej bezpiecznej oraz resuscytacji krążeniowo-oddechowej, z którą  dzieci w "dwunastce", jak zaznacza ratownik medyczny Michał Fiuk,  bardzo dobrze sobie radziły. Policjanci natomiast uczą dzieci jak powinny się zachowywać wobec nieznajomych osób, wobec agresywnych psów oraz jak bronić się przed "hejtem", czy  środkami odurzającymi. Nie brakuje też sporej dawki wiedzy na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Pracownicy WORD z kolei w każdej objętej akcją szkole rozstawiają przeszkody… Przeszkody te ciszą się dużym zainteresowaniem wśród dzieci, budzą ambicje i zachęcają do doskonalenia techniki jazdy rowerem. Wrażeń dostarcza też możliwość spróbowania swoich sił na symulatorze jazdy.

Prawda, którą warto zapamiętać
- Bezpieczeństwo nie jest wszystkim, ale wszystko bez bezpieczeństwa jest niczym - tymi słowami dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Siedlcach Hanna Głuchowska podsumowała podziękowania skierowane do wszystkich, którzy zaangażowali się w organizację kampanii "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny".
Oprócz tego, że akcja niosła ze sobą walory edukacyjne, zwyczajnie podobała się jej adresatom, czyli uczniom. Co prawda, istniała różnorodność zdań co do tego, czy najfajniejsza była jazda rowerami pośród przeszkód, symulator, czy też nauka udzielania pierwszej pomocy, ale w ogólnym rozrachunku  twarze były rozradowane, a w głowach na pewno coś zostało.