Zawodnik Rawy Siedlce nie zaliczy do udanych kolejnego startu w igrzyskach. Drugi bieg i drugie rozczarowanie. Katastrofa, to chyba odpowiednie słowa na to, co się wydarzyło.
Maciej Staręga z całą pewnością nie zaliczy startu w Pjongczangu do udanych. W dzisiejszym porannym biegu na dystansie 15 km w stylu dowolnym, zajął bardzo odległe, 82 miejsce (na 119 startujących zawodników), tracąc do zwycięzcy ponad 5 minut. Był to najgorszy występ naszego narciarza w historii jego występów w imprezach rangi mistrzowskiej, którego nie można niczym usprawiedliwiać. Przegrał m.in. z reprezentantem Rumunii, Hiszpanii, Tajlandii czy Grecji. Sam zawodnik nie wie, skąd tak tragiczna dyspozycja, i poważnie zastanawia się nad rezygnacją ze startu w sprincie drużynowym, który odbędzie się w środę, 21 lutego.
Kibic19:26, 18.02.2018
0 0
Śmieszą mnie obrońcy Staręgi, którzy na Facebooku wylewają pomyje na wszystkich za to, że krytykują jego występ w Pjongchangu. Gość pojechał tragicznie, taka jest prawda.
A oni uważają że za sam fakt że jest z Siedlec trzeba go tylko chwalić. Za co??? Gotowi jesteście go pod gołej d... lizać bo z Siedlec???? 19:26, 18.02.2018