Podopieczni Michała Spychały dopięli swego. SKK Siedlce wygrał 3:1 z Siarką Tarnobrzeg i zachował miejsce w I lidze.
Rywalizacja w Siedlcach rozpoczynała się od wyniku 1:1. Koszykarze SKK mogli zakończyć rywalizację dwoma domowymi zwycięstwami, ale musieli pamiętać, że w razie niepowodzenia przyjdzie im walczyć o byt w Tarnobrzegu.
W pierwszym meczu siedlczanie rozjechali Siarkę. Drużyna z Podkarpacia od pierwszej do ostatniej minuty była tłem dla znakomicie grającego SKK. Przewaga gospodarzy była tak wyraźna, że trener Spychała mógł oszczędzić siły podstawowych zawodników przed spotkaniem numer cztery. W końcówce na parkiecie pojawił się Dawid Kołodziński. Wychowanek SKK nie odstawał od rywali i zdobył dziewięć punktów. Siedlczanie do ostatnich minut dążyli do zdobycia 100 punktów. Dobicie do tej psychologicznej granicy udało się osiągnąć w przedostatniej akcji meczu.
Siarka była pod ścianą, ale braki kadrowe uniemożliwiały skuteczną walkę z dobrze dysponowanym SKK. Co prawda siedlczanie nie grali tak imponująco jak w poprzednim meczu, lecz i tak byli wyraźnie lepsi. Rafał Król i spółka po niemrawym początku rozkręcali się z minuty na minutę. SKK wypracował około 20-punktową przewagę i pilnował jej do końcowej syreny. Ostatecznie siedlczanie wygrali 85:68 i zapewnili sobie utrzymanie na zapleczu Energi Basket Ligi.
Pomimo utrzymania przyszłość Spychały w Siedlcach stoi pod znakiem zapytania. SKK przez cały sezon zmagał się z kontuzjami, ale seryjne porażki nikomu w zarządzie nie przypadły do gustu.
III mecz fazy play-out: SKK Siedlce – Siarka Tarnobrzeg 100:64 (37:17, 15:10, 23:20, 25:17)
SKK: Wróbel 21, Sobiło 20, Nędzi 15 (10 zb.), Król 12, Obarek 12, Kołodziński 9, Stefanik 8, Migała 3, Czosnowski, Lewandowski
IV mecz fazy play-out: SKK Siedlce – Siarka Tarnobrzeg 85:68 (21:14, 29:20, 22:16, 13:18)
SKK: Król 20, Wróbel 16, Obarek 15, Czosnowski 8, Nędzi 8, Sobiło 5, Lewandowski 4, Kołodziński 3, Migała 2, Stefanik 2, Rajewicz 2
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz